„Mewa” na częstochowskiej scenie

- Zawsze, gdy Czechow pojawia się w teatrze, mówi się o tym dużo – mówi ekipa, która przygotowała najnowszą premierę: „Mewę” Antoniego Czechowa w Teatrze im. Adama Mickiewicza. Premiera: w sobotę 22 marca o 19,00.

- To świetny materiał i świetny tekst. Wielkość autora można określić tym, że i za 100 lat będzie go można grać z powodzeniem. Są w nim emocje nieprzypisane do czasu. Przedstawienie określane jest jak komediodramat. Ale – mówi Czary Iber, reżyser „Mewy” - śmieszności trzeba się w niej doszukać, wydobyć ją. My jesteśmy trochę rozpuszczeni farsami.

Sam Czechow, obejrzawszy przedstawienie, powiedział, że nie będzie więcej pisał, ale sięgnął po tekst Konstanty Stanisławski, kreator teatru, znacznie skrócił, wydobył śmieszności, które należało wydobyć, a jeszcze zagrała w nim żona Czechowa – i sztuka okazała się wielkim sukcesem, Czechow dalej pisał dla teatru, a mewa znalazła się w logo teatru Stanisławskiego.

O czym jest „Mewa”? Czechow charakteryzował ją tak: „To komedia. Trzy role kobiece, sześć męskich, cztery akty, pejzaż (widok na jezioro); mnóstwo rozmów o literaturze, mało akcji, miłości na pudy”. Jest o nieszczęśliwej miłości, ale i o matce, która nie powinna być matką, jest też tu i syn, który poprzez nią stara się definiować siebie.

- Myślę, że teatr musi żyć – uważa reżyser. W tym podejściu nie interesuje go jednak teatr polityczny, interesuje go dusza ludzka. Przemodelował nieco sztukę, by nie była archaiczna, lecz współczesna.

Praca nad nią dawała sporą satysfakcję aktorom.

- Z perspektywy aktora ten spektakl jest jak pasjans, układany na każdej próbie, cieszymy się, że już wychodzi – mówił Maciej Półtorak

- Po nocach nie mogę spać, nie mogę doczekać się próby – wtórował Michał Kula.

Grają: Teresa Dzielska, Karol Czajkowski, Michał Kula, Aleksandra Skraba, Robert Rutkowski, Małgorzatą Marciniak, Marta Honzatko, Marek Ślosarski (Gościnnie) i Mariusz Urbaniec.

Kolejne przedstawienia po sobotniej premierze: w niedzielę 23 marca i w czwartek 27 marca (Międzynarodowym Dniu Teatru), oba o 19.00. oraz 26 i 27 kwietnia.

Fot. Patryk Cichoń