Policjanci z Myszkowa interweniowali wobec 85-letniej myszkowianki, która nielegalnie wyrabiała alkohol i handlowała nim. Seniorka najprawdopodobniej „dorabiała” sobie w ten sposób do emerytury. Grozi jej nawet rok więzienia - informuje myszkowska Policja.
Myszkowscy policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą wpadli na trop 85- latki, która w warunkach domowych wyrabiała „napoje wyskokowe”. Seniorka we wtorek 14 stycznia wpadła na gorącym uczynku, po tym jak z jej mieszkania wyszedł zaopatrzony w „lewy towar” 28-latek. Jak się okazało, mężczyzna za butelkę alkoholu niewiadomego pochodzenia zapłacił kobiecie 6 zł. Po wejściu mundurowych do mieszkania kobieta przyznała się do prowadzenia nielegalnej „wytwórni alkoholu”. W jej lokalu policjanci zabezpieczyli plastikowe i szklane butelki wypełnione alkoholem niewiadomego pochodzenia.
Podczas przesłuchania seniorka przyznała się do winy i tłumaczyła mundurowym, że sprzedając „lewy alkohol”” okolicznym mieszkańcom, „dorabiała" do emerytury. Oprócz wysokiej grzywny grozi jej nawet rok za kratami.