Dzielnicowy pomógł bezdomnemu mężczyźnie

Z uwagi na panującą porę roku, kłobuccy dzielnicowi systematycznie kontrolują pustostany i miejsca, w których mogą przebywać osoby szukające schronienia. We wtorek asp. Mariusz Tałaj odnalazł bezdomnego mężczyznę, który przebywał w zagrożonym zawaleniem budynku. Dzięki reakcji policjanta 37-latkowi udało się pomóc – in formuje kłobucka Policja.

We wtorek 15 listopada dzielnicowy z Kłobucka – aspirant Mariusz Tałaj kontrolował w swoim rejonie służbowym miejsca, w których mogli przebywać bezdomni szukający schronienia przed zimnem. Mundurowy podczas kontroli pustostanu w miejscowości Wilkowiecko odnalazł bezdomnego. Mężczyzna przebywał w budynku bez drzwi i okien, który groził zawaleniem.

37-latek był dobrze znany dzielnicowemu. Policjant pierwszego kontaktu już wielokrotnie, wspólnie z pracownikami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Opatowie oraz urzędnikami z gminy Opatów usiłował pomóc mężczyźnie. Ten jednak każdorazowo odrzucał pomoc i wracał w to samo miejsce.

Przełom nastąpił zimą 2021 r. Bezdomny mężczyzna dał się wówczas przekonać i skorzystał z pomocy oferowanej przez dzielnicowego oraz pracownice Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Opatowie, którzy wspólnie pomogli 37-latkowi otrzymać lokal mieszkalno-socjalny, gdzie obecnie mieszka. Jednak mężczyzna stale wraca do pustostanu, nie zdając sobie sprawy, jakie to stanowi zagrożenie dla jego zdrowia i życia, zwłaszcza teraz, w okresie jesienno-zimowym, kiedy temperatury na zewnątrz są coraz niższe.

I tym razem dzielnicowy nie pozostawił bezdomnego samemu sobie i po przeprowadzonej z nim rozmowie odwiózł mężczyznę do zajmowanego przez niego lokalu, w którym jest ciepło i bezpiecznie.

Wszystkim napotkanym bezdomnym policjanci oferują pomoc oraz odwożą ich do noclegowni. Jednak osoby te często z udzielanej pomocy nie chcą korzystać i najczęściej po kilku dniach spędzonych w noclegowni wracają w miejsca, które w jesienno-zimowych warunkach zagrażają ich zdrowiu i życiu.

Policja apeluje o zwracanie uwagi na bezdomnych oraz na osoby starsze mieszkające samotnie, które mogą stać się ofiarami niskich temperatur. Pamiętajmy, aby alarmować służby ratownicze za każdym razem, kiedy ktoś jest narażony na wychłodzenie organizmu.

Fot. Materiały Policji