Z ostatniej chwili

Pijana wsiadła do auta i odjechała. Po chwili jej samochód dachował

2020-04-27 13:09:55 informacje
img

Kryminalni z Wręczycy Wielkiej zajmują się sprawą pijanej kierującej, która po zrobieniu zakupów w jednym ze sklepów samoobsługowych w Węglowicach, wsiadła do samochodu i odjechała. Chwilę po odjechaniu 34-latka straciła panowanie nad pojazdem i dachowała w przydrożnym rowie. Nieodpowiedzialna kobieta jechała sama i nie odniosła obrażeń - informuje kłobucka Policja.
W środę 22 kwietnia około południa dyżurny z kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że w jednym ze sklepów samoobsługowych w Węglowicach prawdopodobnie pijana kobieta zrobiła zakupy, a następnie wsiadła do samochodu i odjechała. Zgłaszająca oświadczyła, że próbowała udaremnić kierującej dalszą jazdę i odebrać jej kluczyki, jednak kobiecie zdążyła odjechać.
Na miejsce został skierowany patrol kłobuckiej drogówki. W trakcie dojazdu mundurowi otrzymali od dyżurnego informację o kolejnym zgłoszeniu, z którego wynikało, że ta sama kobieta zaraz po tym, jak odjechała spod sklepu, dachowała w przydrożnym rowie. Policjanci po dotarciu na miejsce zdarzenia potwierdzili zgłoszenie. W Węglowicach w przydrożnym rowie leżał na dachu peugeot, a obok niego siedziała kierująca. Na szczęście 34-latka jechała sama i nie odniosła obrażeń. Po przebadaniu kobiety alkomatem okazało się, że miała w organizmie ponad 2 promile alkoholu!
Sprawą nieodpowiedzialnej mieszkanki gminy Wręczyca Wielka zajmują się śledczy z miejscowego komisariatu. Kobieta musi liczyć się z zarzutami karnymi prowadzenia w stanie nietrzeźwości. Grożą jej m.in. wysoka grzywna, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a nawet kilkuletni pobyt w więzieniu.
O losie pijanej kierującej zdecydują  prokurator i sąd.

Page generated in 0.0179 seconds.