Tradycyjnie na Festiwalu Frytka OFF-jazd nie zabraknie sceny DJ - zapewniają organizatorzy. - Elektroniczne dźwięki zaserwują nam Noisy Pots (15.06, godz. 23.30) i BIERNASKI (14.06, godz. 23.30).
Pochodzący z czeskiej Pragi zespół Noisy Pots objawił się na scenie muzycznej w 2014, proponując styl zwany "DIY kitchen electro”. Akustyczny dźwięk garnków, kubłów, puszek i innych cudów pochodzących z kuchni lub garażu, połączony z żywą grą na syntezatorach, wibrafonie, samplach i wokalu tworzą niezwykłą dźwiękową paletę. Ich koncerty są pełne spontanicznej energii i wpadających w ucho melodii. Członkowie zespołu – Jakub Tengler i Michal Šupák mają różne muzyczne doświadczenia. Ich inspiracją są takie zespoły jak Moderat, Totally Enormous Extinct Dinosaurs, Seekae, Com Truise oraz Stimming, a czasami w muzyce Noisy Pots słyszalne są jazz i muzyka klasyczna. Od czasu do czasu Noisy Pots grają na ulicy. Te przypadkowe koncerty, które czasami kończą się szaloną uliczną imprezą, wciąż powiększają ich stale rosnącą rzeszę fanów.
Biernaski pochodzi z Częstochowy i tworzy muzykę od 2003 roku. Swoje wcześniejsze produkcje wydawał pod szyldem "Michell Phunk", współpracował z takimi wytwórniami jak Brennnessel, Seek, On The Fruit Anse, Formule records, czy Anse Records. Jego najnowsza twórczość zawiera elementy takich gatunków muzycznych jak house, deep, disco, funk czy synth pop lat 80' wszystkie zgrabnie oplecione świeżym brzmieniem. Ostatnie wydania zbliżają odbiorców do tego, nad czym teraz pracuje - nowe klipy i publikacje to wstęp do albumu, który planowany jest na koniec 2019 roku.