Z ostatniej chwili

Uciekali z narkotykami

2020-04-29 11:09:43 informacje
img

Dwóch młodych mężczyzn uciekało fordem z dużą prędkością przed kryminalnymi z „czwórki”, łamiąc wiele przepisów i stwarzając realne zagrożenie na drodze. W trakcie ucieczki samochód wypadł z drogi i uderzył w betonowy płot. Policjanci już w pościgu pieszym zatrzymali pasażera pojazdu, przy którym znaleźli znaczne ilości narkotyków. Najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie - informuje częstochowska Policja.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem. Kryminalni z komisariatu IV uzyskali informację o znacznej ilości narkotyków przewożonych pewnym samochodem. Poszukiwanego forda napotkali przy ul. Nadrzecznej. Gdy  szli w jego kierunku, kierowca samochodu odjechał z piskiem opon. Operacyjni podjęli pościg z użyciem sygnałów uprzywilejowania. Kierujący fordem poruszał się po głównych ulicach miasta z dużą prędkością, a prawie każde skrzyżowanie pokonywał na czerwonym świetle. W trakcie ucieczki zderzył się z oznakowanym radiowozem, który również próbował go zatrzymać. Na ul. Gminnej pirat drogowy stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy płot. Po kolizji, zakończonej „dachowaniem”, dwóch mężczyzn z forda kontynuowało ucieczkę pieszo. Mundurowi zatrzymali jednego z nich - 20-letniego mieszkańca powiatu kłobuckiego. Jak się okazało, nie pierwszy raz uciekał przed policyjnym patrolem. Stróże prawa znaleźli przy nim ponad 1000 działek dilerskich amfetaminy, prawie 300 marihuany i około 50 metamfetaminy. Decyzją sądu na 3 miesiące trafił do aresztu. Za posiadanie znacznej ilości środków odurzających grozi mu teraz do 10 lat więzienia. Policjanci są już na tropie jego kolegi, który kierował pojazdem.

Na zdjęciu: ford na dachu po kolizji z płotem betonowym
Fot. Materiały częstochowskiej Policji

Page generated in 0.0547 seconds.