Policjanci z Kłomnic zostali 13 lutego zawiadomieni o dewastacji licznych obiektów na terenie gminy Mstów. W wielu miejscach pojawiły się różnego rodzaju napisy namalowane czerwoną, niezmywalną farbą. Zniszczone zostały wiaty przystankowe, altana na terenie rekreacyjnym, ogrodzenie cmentarza, „skała miłości” i elewacje prywatnych budynków.
Tydzień później policjanci ustalili odpowiedzialnego za akty wandalizmu. Okazał się nim 18-letni mieszkaniec Mstowa. W chwili zatrzymania miał przy sobie działkę dilerską zielonego suszu. Usłyszał już zarzuty. Za zniszczenie gminnego mienia i posiadanie narkotyków grozi mu do 5 lat więzienia.
Fot. Materiały częstochowskiej Policji