Lokale gastronomiczne to już nie tylko miejsca konsumpcji wysokoprocentowych napoi, piw i smacznego jedzenia. To coraz częściej miniświetlice czy galerie sztuki. Obejrzeć można w nich obrazy, fotografie, spotkać z pisarzem lub poetą, pograć w planszówki.
W częstochowskim pubie „BywaSię TuiTam” przy ul. Kilińskiego 138 można posłuchać muzyki z winylowych płyt. I nie jest to jakaś tam szafa grająca, lecz profesjonalny gramofon. Pasjonatem dźwięku z winyli jest Michał Dojwa, właściciel lokalu. Konsument z udostępnionych przez lokal płyt polskich czy zagranicznych wykonawców może wybrać ciekawy album i poprosić Michała o odtworzenie. Może też przynieść do lokalu swój ulubiony longplay czy singiel z domowego zbioru i posłuchać w czasie spotkania w gronie znajomych.
Waldemar Jabłczyński