Za znęcanie się nad rodziną musi sobie poszukać nowego domu

W ręce policjantów z Kłomnic wpadł 55-latek podejrzany o znęcanie się nad żoną i teściami. Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna wyładowywał agresję na domownikach już od przeszło półtora roku. Będąc pod wpływem alkoholu, wszczynał awantury, ubliżał pokrzywdzonym, popychał, szarpał ich i wyganiał z domu. Prokurator Rejonowy w Częstochowie przedstawił zatrzymanemu zarzut i zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru i nakazu opuszczenia domu - informuje Policja.

Kilka dni temu do oficera dyżurnego z Kłomnic wpłynęło zgłoszenie interwencji domowej. Jak ustalili policjanci, którzy pojechali na miejsce, 55-latek, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu, wrócił do domu i kolejny raz wszczął awanturę. Mężczyzna ubliżał żonie, szarpał ją i wyganiał z domu. Agresor został zatrzymany. Okazało się, że już od dawna terroryzuje rodzinę.
Wczoraj został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Częstochowie. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił przedstawić mu zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną i teściami od przeszło półtora roku. Prokurator zastosował wobec 55-latka policyjny dozór i nakazał opuścić zamieszkiwany wspólnie z pokrzywdzonymi dom.