Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 35 lat, którzy usiłowali włamać się do mieszkania w dzielnicy Północ. Dzięki czujności sąsiadki sprawcom nie udało się niczego ukraść. 33-latek trafił już do aresztu, a względem 35-latka prokurator zastosował policyjny dozór. Grozi im do 10 lat więzienia - informuje częstochowska Policja.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń Policji, w ubiegłym tygodniu dwóch mężczyzn w wieku 33 i 35 lat ubranych na ciemno z zasłoniętą twarzą próbowało wejść do jednej z klatek schodowych wielorodzinnego budynku mieszkalnego na Północy. Wybrali przypadkowo kilka mieszkań, do których dzwonili domofonem, jednak nie zostali wpuszczeni do środka.
Po chwili jedna z lokatorek usłyszała hałas dobiegający z balkonu sąsiada. Gdy wyjrzała, zobaczyła tych samych mężczyzn, którzy wcześniej dzwonili domofonem. Interwencja kobiety spłoszyła włamywaczy.
Mężczyźni zostali zatrzymani ulicę dalej. Podczas przeszukania policjanci znaleźli przedmioty i narzędzia służące do dokonywania przestępstw.
Włamywacze usłyszeli już zarzuty. Decyzją sądu 33-latek trafił do aresztu, a jego 35-letni kolega został objęty policyjnym dozorem. Grozi im do 10 lat więzienia.