Z ostatniej chwili

90-letnia częstochowianka nie dała się oszukać

2025-05-22 13:53:55 informacje
img

Seniorka z Częstochowy wykazała się dużą czujnością. Choć początkowo dała się zmanipulować, w porę zorientowała się, że ktoś próbuje ją oszukać. W ten sposób uchroniła 370 tys. zł – informuje częstochowska Policja. 

90-letnia częstochowianka odebrała telefon. Mężczyzna w słuchawce podał się za prokuratora i poinformował, że jej córka spowodowała wypadek, w którym jedna osoba w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Rozmówca przekazał, że aby załatwić sprawę polubownie i uniknąć kary więzienia, musi zapłacić sporo pieniędzy. Początkowo 90-latka potraktowała sprawę poważnie i postępowała zgodnie ze wskazówkami. Miała zakaz powiadamiania o tym Policji i zakaz przerwania połączenia. Zmanipulowana przez mężczyznę spakowała wszystkie oszczędności do reklamówki i zgodnie z poleceniem wyrzuciła przez okno 370 tys. zł.

Zgodnie z instrukcjami mężczyzny po pieniądze miał przyjść jego asystent. Później jednak zmienił wersję i zamiast asystenta, miała pojawić się kobieta w czerwonej kurtce.

Przerażona całą sytuacją 90-latka na szczęście zachowała zimną krew. Zorientowała się, że to może być oszustwo i wyszła na podwórko, zabrała reklamówkę z pieniędzmi i wróciła do mieszkania. Jej telefon stacjonarny znów zadzwonił, a w słuchawce odezwała się kobieta, która podała się za jej córkę. Wówczas seniorka rozpoznała, że po drugiej stronie jest zupełnie inna osoba, o czym poinformowała tę kobietę. Wtedy połączenie zostało przerwane…

90-latka powiadomiła o wszystkim bliskich, którzy utwierdzili ją w przekonaniu, że była to próba oszustwa.
Tylko dzięki czujności i zachowaniu zimnej krwi 90-latka nie dała się zmanipulować oszustom i w ten sposób uchroniła swoje oszczędności.

Bądźmy czujni – oszuści wymyślają coraz to nowsze metody działania. Opisywana sytuacja to tylko jeden z przykładów wykorzystywanych przez nich metod. Często podają się za osobę z naszej rodziny, pracownika banku, różnych instytucji, policjanta czy prokuratora. Zawsze deklarują chęć pomocy w trudnej dla nas sytuacji - chcą pomóc naszym bliskim uniknąć konsekwencji lub „zabezpieczyć” nasze pieniądze, które mają być przedmiotem rzekomej kradzieży. Bardzo często, dowiadując się o krytycznej sytuacji, która wywołuje w nas silny stres, ufamy rozmówcom i zgadzamy się na wszystkie ich warunki.

Ofiarami oszustów mogą paść nasi bliscy – szczególnie osoby starsze i samotne. To po naszej stronie leży obowiązek zainteresowania się, czy potrzebna jest pomoc. W razie jakichkolwiek wątpliwości reagujmy i nie wahajmy się zawiadomić służby. Przypominamy, że informację można przekazać również anonimowo. Takie działania często wystarczą, aby zapobiec przestępstwu i uchronić kogoś przed niepotrzebnym stresem i utratą życiowych oszczędności.

Pamiętaj!
Jeśli odebrałeś podobny telefon, możesz być pewien, że dzwoni oszust. Rozłącz się i skontaktuj ze swoimi bliskimi, opowiedz o tym zdarzeniu. Nigdy w takich sytuacjach nie przekazuj pieniędzy i skontaktuj się z Policją!

 

Page generated in 0.0172 seconds.