Z ostatniej chwili

Dachował na rondzie w Libidzy

2021-07-14 12:21:40 informacje
img

We wtorek 13 lipca, kilka minut przed godz. 5.00 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał informację na temat renaulta, który dachował na rondzie w Libidzy. Pomimo faktu, że kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia, mundurowi namierzyli go po około 5.30 na terenie Kłobucka. Na komendzie okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu oraz posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – informuje kłobucka Policja.

We wtorek 13 lipca, kilka minut przed godziną 5.00 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał kilka informacji dotyczących osobowego renaulta, który miał dachować w rejonie ronda na DK 43 w miejscowości Libidza. Z relacji przypadkowych świadków wynikało, że przy samochodzie nie ma nikogo, natomiast w jednym ze zgłoszeń wskazano, że w rejonie zdarzenia widziany był mężczyzna, który prawdopodobnie był kierowcą wywróconego auta. Świadek podał dokładny rysopis mężczyzny, który chciał dostać się do Kłobucka.

Na miejsce skierowano mundurowych z drogówki, a podległym patrolom przekazano informacje o wyglądzie potencjalnego sprawcy zdarzenia.

Około godziny 5:20 mundurowi otrzymali kolejną informację, z której wynikało, że w rejonie ul. Zamkowej w Kłobucku idzie dziwnie zachowujący się mężczyzna, który miał przy sobie samochodową gaśnicę. Po kilku minutach policjanci z kłobuckiej patrolówki namierzyli opisywanego mężczyznę, który wyglądem odpowiadał osobie, która mogła kierować osobowym renaultem.

Okazało się, że mężczyzna to 30-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Po zbadaniu jego stanu trzeźwości wyszło na jaw, że w jego organizmie było ponad 2 promile alkoholu.

W rozmowie z policjantami mężczyzna przyznał się, że kierował renaultem, ale wskazał, że alkoholu napił się już po zdarzeniu. 

Wobec powyższego na miejsce skierowano kłobuckich kryminalnych wraz z technikiem kryminalistyki celem zabezpieczenia niezbędnych dowodów w sprawie. Ponadto od 30-latka pobrano krew do badań, aby w toku prowadzonego postępowania skorzystać z opinii biegłego w zakresie badania retrospektywnego krwi, którego istotą jest wyliczenie stężenia alkoholu w organizmie osoby w ustalonym czasie zdarzenia.

Co więcej, w najbliższym czasie 30-latek na pewno usłyszy policyjne zarzuty dotyczące niestosowania się do orzeczonych środków karnych, ponieważ mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Okoliczności całego zdarzenia badają kłobuccy kryminalni pod nadzorem częstochowskiego prokuratora.

Fot. Materiały kłobuckiej Policji

Page generated in 0.0161 seconds.