Z ostatniej chwili

Jeszcze o zbrodni w Borowcach

2021-07-19 13:23:40 informacje
img

Nadal nie został zatrzymany Jacek Jaworek (na zdjęciu) poszukiwany listem gończym w związku z podejrzeniem dokonania potrójnego zabójstwa.

Jutro, we wtorek 20 lipca odbędzie się pogrzeb zamordowanej rodziny. Zostanie ona pochowana na cmentarzu w Dąbrowie Zielonej. Początek uroczystości w tamtejszym kościele parafialnym - o godz. 13.00.

Tymczasem częstochowska Policja wyjaśnia, że policjanci nigdy nie interweniowali u rodziny w Borowcach w związku z awanturami domowymi. W marcu zostali wezwani na interwencję, ale zgłoszenie dotyczyło problemów z użytkowaniem wspólnie zajmowanego lokalu, których tłem były kwestie majątkowe związane z podziałem własności. Stróże prawa pouczyli domowników, że tę sytuację mogą rozwiązać na drodze cywilnoprawnej. Podczas interwencji nie stwierdzono żadnych okoliczności świadczących o przemocy w rodzinie bądź stanowiących zagrożenie dla ich życia i zdrowia. 

W domu 52-latka dzielnicowi pojawili się też 7 lipca w celu wykonania czynności dotyczących innej, niezależnej sprawy Wizyta mundurowych okazała się okazją dla małżeństwa, aby porozmawiać z policjantami o problemach majątkowo-rodzinnych i rozwiązaniu problemu wspólnego zamieszkiwania z 52-letnim lokatorem. Od dzielnicowych małżonkowie uzyskali w tej kwestii niezbędne informacje. Wówczas małżeństwo również nie zgłaszało stróżom prawa problemów z przemocą, agresją lub zagrożeniem z jego strony. Tego samego dnia wieczorem 44-latkowie pojawili się na komisariacie, by złożyć zawiadomienia o groźbie i wyzwiskach, które tego samego dnia, w czasie kłótni wypowiedział 52-latek. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i podjęli wszystkie niezbędne czynności w sposób, w jak działają w każdym tego typu przypadku. Z przekazanych śledczym informacji nie wynikało, że w tej sprawie istnieją jakieś szczególne okoliczności, jak np. posiadanie broni przez mężczyznę, które uzasadniałyby podjęcie działań takich, jak w przypadku bezpośredniego, realnego zagrożenia dla życia i zdrowia. 

10 lipca w domu rodziny doszło do tragedii. 44-letnie małżeństwo zostało zastrzelone wraz z 17-letnim synem. Ustalenia śledczych wskazują, że sprawcą zbrodni jest Jacek Jaworek, spokrewniony z zamordowanymi i mieszkający z nimi 52-latek. Tuż po zabójstwie mężczyzna uciekł, a prokuratura wystawiła za nim list gończy. Jest też wyznaczona nagroda w wys. 20 tys. zł za informacje, które pozwolą zatrzymać poszukiwanego.

Fot. Materiały Policji

Page generated in 0.019 seconds.