Mundurowi z myszkowskiej drogówki zatrzymali złodzieja

Mundurowi z myszkowskiej drogówki zatrzymali 48-letniego mężczyznę, który wszedł do mieszkania 26-latka i ukradł prawie 3 tys. zł. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie złodziej usłyszał zarzut, teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu 5-letni pobyt w więzieniu - informuje myszkowska Policja.
Mmundurowi z myszkowskiej drogówki 3 sierpnia  otrzymali zgłoszenie od obywatela, że chwilę wcześniej bezdomny mężczyzna prawdopodobnie wykorzystał chwilę nieuwagi domowników, wszedł do mieszkania i z portfela ukradł gotówkę w kwocie blisko 3 tys. zł. Przypuszczenia domowników spowodowane były tym, że widzieli go kilka razy w okolicy ich posesji. Policjanci z drogówki przekazali rysopis sprawcy do pozostałych patroli i sami zaczęli sprawdzać pobliskie ulice. Po kilkunastu minutach na dworcu PKP patrol myszkowskiej drogówki zauważył mężczyznę, który rysopisem odpowiadał podejrzewanemu o kradzież. W czasie legitymowania okazało się, że to 48-latek z Żarek Letniska, który był widziany przez pokrzywdzonego w okolicy jego domu krótko przed kradzieżą. 
W czasie przeszukania mundurowi odnaleźli gotówkę. w której między banknotami znajdowały się zaświadczenia na nazwisko pokrzywdzonego. W związku z powyższym 48-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Był pijany. Badanie wykazało ponad dwa promile alkoholu w jego organizmie. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie złodziej usłyszał zarzut. O jego losie zadecyduje sąd. Za to przestępstwo grozi mu 5-letni pobyt w więzieniu. Znaczna część odzyskanych pieniędzy wróciła do właściciela.