Opowieść o „baronowej jazzu”

Najnowsza premiera Teatru im. A. Mickiewicza to opowieść o Hannah Rothschild, kobiecie nazywanej „baronową jazzu”, wielkiej miłośniczce i mecenasce tego rodzaju muzyki.
- Przedstawienie szczególne, inne, jeśli chodzi o konwencję, język teatralny od naszych ostatnich propozycji - mówi Robert Dorosławski, dyrektor Teatru im. A. Mickiewicza. - Reżyser ujął nas precyzyjnym przygotowaniem, a jego  „Pannonica”, bo taki jest tytuł spektaklu, powstała z miłości do jazzu.
- To niezwykły los - opowiada reżyser Paweł Szumiec. - Rzecz o baronowej, która odmieniła swoje życie, podąża za fascynacją muzyczną i wsiąka w środowisko muzyków stylu bebop. Z miłości do jednego człowieka. Jest dla nich mecenaską, przyjaciółką, guru. A to okres po Holocauście, zarazem w Ameryce czas segregacji rasowej, wszystko więc dzieje się jakby w poprzek historii.
Reżyser przyznaje, że spektkal jest spełnieniem jego marzenia. Ma niewielką obsadę aktorską - tworzą ją: Agnieszka Łopacka, Waldemar Cudzik, Maciej Półtorak i Michał Rorat. Spora jest natomiast ekipa realizacyjna, stali współpracownicy reżysera: Marek Braun (scenografia), Jolanta Łagowska-Braun (kostiumy), Aleksander Brzeziński (kompozycje) i Wojtek Kapela (multimedia). 
Miłośnicy historii biograficznych z pewnością będą zafascynowani, muzyki też - albowiem poza dwójką bohaterów spektakl ma też trzeciego - jest nim jazz.
Premiera spektaklu w sobotę 6 czerwca o godz. 19.00. 
Będzie go też można oglądać w następnych dniach: 
* 6 czerwca (niedziela), godz. 19.00
* 7 czerwca (poniedziałek), godz. 20.00
* 8 czerwca (wtorek), godz. 18.00 - premiera nauczycielska
* 9 czerwca (środa), godz. 18.00 - środa studencka
Fot. Piotr Dłubak / materiały Teatru