Z ostatniej chwili

Przed sąd za wprowadzanie dopalaczy do obrotu

2016-10-12 18:02:46 informacje
img

Prokuratura Rejonowa Częstochowa-Północ skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 3 osobom, dotyczący wprowadzania do obrotu tzw. dopalaczy - informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
W toku śledztwa ustalono, że siostry Joanna B. (42 l., z zawodu krawcowa) i Barbara Ż. (56 l., z zawodu kaletnik), zamieszkiwały razem w częstochowskiej dzielnicy Północ. W lipcu 2014 r. wpadły na pomysł handlu tzw. dopalaczami. Kupowały te środki za pośrednictwem jednej ze stron internetowych, a następnie sprzedawały je z zyskiem w swoim mieszkaniu. Miesięcznie sprzedawały dopalacze nawet kilkudziesięciu osobom.
14 września 2015 r. przeprowadzono przeszukanie ich mieszkania. Ujawniono znaczną ilość dopalaczy. Ponadto w pokoju Joanny B. znaleziono 26 g amfetaminy, 104 g narkotyku o nazwie 2CB i 13 g substancji psychotropowej w postaci tzw. kryształków. W pokoju Barbary Ż. ujawniono natomiast 38 g narkotyku o nazwie 2CB.
Z opinii biegłych toksykologów wynika, że zażycie zabezpieczonych w mieszkaniu dopalaczy stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia człowieka.
Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie złożyła matka nastolatka, który zaopatrywał się w dopalacze u oskarżonych sióstr. Kobieta zauważyła dziwne zachowanie syna i ustaliła, że przyczyną takiego stanu rzeczy było zażywanie przez niego dopalaczy.
W śledztwie stwierdzono jednocześnie, że nastolatek kupował także dopalacze u 35-letniego Piotra W., który również został objęty aktem oskarżenia.
Prokurator przedstawił Joannie B., Barbarze Ż. i Piotrowi W. zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez wprowadzanie do obrotu substancji szkodliwych dla zdrowia. Podejrzani przyznali się do zarzucanych im przestępstw i złożyli wyjaśnienia, zgodne z opisanym stanem faktycznym. Ponadto Joannie B. i Barbarze Ż. przedstawiono zarzuty posiadania narkotyków, do których podejrzane także przyznały się.
Wobec Joanny B. i Barbary Ż. prokurator zastosował dozór Policji.
W trakcie śledztwa na poczet kar grzywny zabezpieczono u podejrzanych pieniądze w kwocie ok. 9.000 zł.
Oskarżeni nie byli w przeszłości karani.
*
Przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, poprzez wprowadzanie do obrotu substancji szkodliwych dla zdrowia jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Przestępstwo posiadania znacznej ilości narkotyków jest zagrożone karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.

Page generated in 0.0166 seconds.