Nowa hala CGR – rozwój firmy, komfort pracowników

Francuski koncern – obecny w Częstochowie od ponad 20 lat – otworzył nowy obiekt, poprawiając tym samym warunki pracy w zakładzie. To nie tylko dowód, że firma dobrze się tu rozwija, ale i działanie współgrające z programem „Teraz Lepsza Praca”. Na miejskich terenach KSSE, gdzie suma nakładów inwestycyjnych to ok. 2 mld zł, pracuje 10 tys. osób – informuje Biuro Prasowe Urzędu Miasta.  

Nowa hala CGR powstała przy ul. Strefowej, na częstochowskich terenach Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (KSSE). Obiekt jest integralną częścią istniejącego już zakładu CGR. Dzięki niemu jego powierzchnia rozrosła się do 8800 m kw. Przeznaczony jest na produkcję sprężyn do siedzeń samochodowych, przeniesioną pod koniec 2020 r. z Węgier.  
We wtorek 30 stycznia z zaproszenia na otwarcie hali skorzystał prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk. Na uroczystości obecna była także odpowiedzialna za dobre kontakty samorządu ze środowiskiem inwestorów Anna Tymoshenko, kierująca Centrum Obsługi Inwestora w Biurze Ładu Korporacyjnego Urzędu Miasta. Gości witał dyrektor częstochowskiego zakładu CGR Mariusz Nowicki. Byli też członkowie francuskiej kadry zarządzającej, ale i obecni akurat w zakładzie pracownicy, którzy na czas uroczystości przerwali pracę. 

Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk nawiązał do wczesnych starań Miasta o napływ nowych inwestycji w ramach strefy ekonomicznej:
– Kiedy zaczynaliśmy współpracę z KSSE, szliśmy przede wszystkim „na ilość” – staraliśmy się, aby w Częstochowie było jak najwięcej zakładów – a więc jak najwięcej miejsc pracy – mówił. – Potem okazało się, że trzeba zmienić tę strategię. Powstał więc program „Teraz Lepsza Praca”, a więc zaczęliśmy iść „na jakość” – aby powstawało jak najwięcej dobrych miejsc pracy, dających satysfakcję, możliwości awansu, rozwoju, kształcenia się. A ta inwestycja, zwiększająca powierzchnię zakładu CGR, tworzy lepsze warunki dla już zatrudnionych tu pracowników.

I właśnie do pracownic i pracowników prezydent Krzysztof Matyjaszczyk skierował najważniejsze podziękowania: – Każdym dniem swojej pracy udowadniacie, że decyzja CGR, aby zainwestować w Częstochowie, była dobra. Swoim zaangażowaniem pokazujecie, że warto ten zakład rozwijać. Także dzięki Wam opinia o naszym mieście jest jak najlepsza. Ciągle słyszę, że są tu oddani pracownicy, tacy, dla których warto otwierać kolejne podobne obiekty. Dajecie Miastu wiele mocnych argumentów w rozmowach z kolejnymi inwestorami!
Były też podziękowania dla kadry zarządzającej firmy za udział w licznych inicjatywach i działaniach samorządu, jak „Młodzi Kreatywni” czy staże projektu „Zawodowa Współpraca”. Pomogły one młodzieży m.in. przekonać się, jak wygląda realna praca u konkretnego pracodawcy na lokalnym rynku, nie tylko w szkolnym warsztacie. Prezydent Krzysztof Matyjaszczyk docenił także fakt, że koncern już wiele lat temu dostrzegł Częstochowę, że zdecydował się na inwestycję, a potem –  postawił na rozbudowę.
W okresie 2014-2023 na częstochowskich terenach KSSE łączne, deklarowane przez firmy nakłady inwestycyjne sięgnęły prawie 2 mld zł. W strefie pracuje ok. 10 tys. osób. Na przygotowanie terenów inwestycyjnych dla lokujących się w Częstochowie firm Miasto wyłożyło ok. 28 mln zł.

Częstochowski zakład to jeden z 22 oddziałów CGR (franc. Comptoir Général Du Ressort) na świecie. Francuski koncern istnieje od połowy lat 60. ubiegłego wieku, a w Polsce – zarazem w Częstochowie – od 2002. Zatrudnionych było wówczas tylko kilku pracowników. W 2014 r. CGR jako jeden z pierwszych podmiotów skorzystał z ulg specjalnej strefy ekonomicznej, a budowę swojego nowego zakładu ukończył dwa lata później. 

80 proc. produkcji w CGR odbywa się na potrzeby branży automotive. Wśród produktów koncernu znajdują się takie komponenty jak zaczepy pasów bezpieczeństwa, kasety zwijaczy pasów, prowadnice pasów, dźwignie przesuwu fotela, szeroki wachlarz różnego rodzaju sprężyn kompresyjnych (rozciąganych i skrętnych). Sprężyny te, produkowane z użyciem maszyn sterowanych numerycznie, znajdują zastosowanie także w innych gałęziach gospodarki m.in. w przemyśle elektrycznym.   

Fot. Łukasz Kolewiński (UM)